W sierpniu 1945 roku Wielka Brytania, Francja, Stany Zjednoczone i Związek Radziecki powołały Trybunał Norymberski. Miał on osądzić wojskowych i cywilnych przywódców reżimu nazistowskiego za wywołanie konfliktu zbrojnego, eksterminację ludności cywilnej, wykorzystywanie pracy przymusowej, grabież krajów okupowanych oraz mordowanie jeńców wojennych.
Amerykanin, G. M. Gilbert pełnił wówczas funkcję psychologa więziennego. Jego beznamiętne, naukowe podejście skłoniło Goringa, Speera, Hessa, von Ribbentropa, Franka, Jodla, Keitla, Streichera i pozostałych oskarżonych do ujawnienia swoich najskrytszych przemyśleń i motywacji, które doprowadziły do stworzenia wypaczonej, aryjskiej utopii i koszmarnego świata Auschwitz, Buchenwaldu i Dachau.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kurt Cobain zapełnił tuziny notesów tekstami piosenek, rysunkami i zapiskami o swoich planach dla Nirvany, przemyśleniami o sławie, o kondycji muzyki i o ludziach, którzy kupowali i sprzedawali jego samego i jego sztukę. Ponad dwadzieścia takich notesów przetrwało jego liczne przeprowadzki i podróże. Od czasu jego śmierci były zamknięte w sejfie. Te dzienniki odsłaniają artystę, który kochał muzykę, znał historię rocka i który był zdecydowany, by ustanowić w tej historii swoje miejsce. Dzienniki to hipnotyzujący, nieporównywalny portret najbardziej wpływowego muzyka swoich czasów. The Olymmpian, 11.11.2002; Corey Levitan: "Tuziny książek usiłowały dostać się do umysłu Kurta Cobaina. Ale aż do tej chwili, żadna nie zabrała nas tam bezpośrednio. (...) W Dziennikach nie ma obróbki edytorskiej, antynarkotykowego moralizowania ani żadnej z tych domorosłych psychoanaliz, w które wdawali się rockowi dziennikarze piszący biografie Cobaina. Jest tylko Kurt i Ty. Choć ta propozycja wydaje się kusząca, trzeba się przygotować na trudne chwile. Gorączkowym, odręcznym pismem Dzienniki kreślą cienką linię między geniuszem i szaleństwem niezwykle samotnej i chorej osoby, o której błędnie myśleliśmy, że ją znamy.(...)"
UWAGI:
Tyt. oryg.: "Journals" 2002. Na s. tyt.: przekł. autoryzowany przez wydawcę amerykańskiego. Na okł.: Nirvana.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dzień miodu splata historię, sztukę kulinarną i naoczną relację w osobistą opowieśc o przetrwaniu.
Jesienią 2003 roku Annie Ciezadlo spędziła miodowy miesiąc w Bagdadzie. Przez sześć kolejnych lat mieszkała na przemian w Bejrucie i Bagdadzie, jadła przy jednym stole z szyitami i sunnitami, lokalnymi watażkami i uchodźcami, gospodyniami i szajchami. W przejrzystej, inteligentnej prozie Ciezadlo wykorzystuje tradycje kulinarne, by pokazać pełen życia Bliski Wschód, jakiego większość ludzi zachodu nigdy nie miała okazji oglądać. Poznajemy Ruę, młodą Kurdyjkę, która marzy o przemierzeniu świata, miłośnika książek Abu Rifa`ata, Salamę al-Chafadżi, dentystkę, której, mimo zamachów na jej życie, udaje się zostać najpopularniejszą w Iraku kobietą politykiem oraz Umm Hassane, teściową Ciezadlo, która uczy ją gotować wyjątkowe domowe potrawy (na końcu książki znajdują się przepisy na smakowite bliskowschodnie dania). Wraz z Autorką trafiamy w głąb Bliskiego Wschodu w historycznym momencie, kiedy nadzieja zderza się z lękiem. Dzień miodu to namalowany z odwagą i współczuciem obraz życia zwykłych ludzi w czasie konfliktu zbrojnego - poruszające świadectwo siły miłości i gościnności, dzięki którym można przezwyciężyć dramat wojny.
UWAGI:
Bibliogr. s. 483-488, netogr. s. 488.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ta książka to po części powieść detektywistyczna. Wydarzenia dnia 11 września 2001 roku były dla mnie ostatecznym potwierdzeniem, że żyjemy w nowym świecie - świecie globalnej, kapitalistycznej gospodarki, która jest bez porównania bardziej elastyczna, prężna, otwarta, zdolna do autokorekty i szybciej zmieniająca się niż jeszcze ćwierć wieku wcześniej. To świat, który prezentuje nam ogromne nowe możliwości, ale również stawia przed nami gigantyczne nowe wyzwania. Era zawirowań jest moją próbą zrozumienia natury tego nowego świata: w jaki sposób się w nim znaleźliśmy, co nas w nim czeka i co kryje się za horyzontem. Tam, gdzie to możliwe, przekazuję swoje przemyślenia na podstawie własnych doświadczeń. Czynię to w poczuciu odpowiedzialności za kontekst historyczny, tak by czytelnicy wiedzieli, skąd się wywodzę. Książka jest podzielona na dwie części: w pierwszej staram się opisać proces swojej edukacji, druga zaś część stanowi próbę zbudowania zarysu koncepcji, która pozwoli zrozumieć nową, globalną gospodarkę. Przy okazji tłumaczę najważniejsze elementy powstającego globalnego porządku: zasady kierowania nim, rozległą infrastrukturę energetyczną napędzającą światową nierównowagę finansową, zmiany demograficzne, które mu zagrażają. Pomimo niekwestionowanego sukcesu nowego porządku tłumaczę także permanentne obawy dotyczące sprawiedliwej dystrybucji jego owoców. I wreszcie zbieram w całość to, czego w racjonalny sposób możemy się domyślać, a co dotyczy kształtu światowej gospodarki w roku 2030. Nie udaję, że znam odpowiedzi na wszystkie pytania. Jednak moja uprzywilejowana pozycja w Radzie Rezerwy Federalnej umożliwiła mi nieograniczony dostęp do najlepszych źródeł informacji i opinii na różne tematy. Dzięki temu mogłem pozwolić sobie na formułowanie wszelkich, nawet najbardziej karkołomnych, hipotez.
UWAGI:
Tyt. oryg.: The age of turbulence : adventures in a new World, 2007. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Diana z mężem nie zastanawiała się długo nad kupnem nieruchomości we Włoszech. Po bardzo krótkich oględzinach, stali się oni właścicielami zabytkowego pięciusetletniego domu z kamienia w małym miasteczku na południu Toskanii. Radości, ale i katastrof będzie pod dostatkiem. Poczynając od sprzedaży domu, który miał nie być sprzedany.Gdzieś na południu Toskanii zawiera pyszne przepisy kuchni toskańskiej i umbryjskiej, które od razu chce się wypróbować.
UWAGI:
Na okł. : W tej książce jest słońce, optymizm, przygody i mnóstwo wybornego jedzenia.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Gejsza stanowi uosobienie tych cech kobiecości, których nie ma żona, lub których nie wypada jej ujawniać. Musi być dowcipna, zmysłowa, powabna, seksowna, a kiedy trzeba - romantyczna i wygadana. Żona poświęca się dla domu i rodziny, gejszy nie krępują takie więzy. Gejsze są towarzyszkami mężczyzn, przyjmują od nich pieniądze - ale kiedy wychodzą za mąż, przestają być gejszami.
Liza Dalby, Amerykanka, antropolog, mieszkała przez ponad rok w Japonii studiując świat gejsz, ich kulturę i zwyczaje. Podczas specjalnej ceremonii stała się gejszą imieniem Ichigiku, jedyną nie japońską kobietą, która dostąpiła tego zaszczytu. Miała wtedy dwadzieścia pięć lat. Z jej doświadczeń i obserwacji zrodziła się książka wszechstronnie opisująca to niezwykłe zjawisko japońskiej kultury i tradycji, pamiętnik czasu, jaki spędziła w fascynującym świecie, gdzie kultywuje się piękno, grację i wdzięk.
UWAGI:
Wyd. 1 pt.: Byłam gejszą. Bibliogr.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni